13.06.2013

Promocje i przeceny 50%, czyli to, co tygryski lubią najbardziej



Najlepsze promocje są rażąco wysokie. Takie, jak na przykład ma PAT&RUB. Na facebookowej stronie tej marki można do piątku wybrać kosmetyki do promocji 50%.
Osobiście wybrałam płyn micelarny i obserwuję wyniki. Jeśli ktoś może zagłosować, to bardzo proszę o głosy na płyn micelarny. Nie jest pewne, czy wygra akurat ten kosmetyk. Dlatego liczy się każdy głos!!!!!! KLIK

Jeśli ktoś nie miał jeszcze do czynienia z promocjami PAT&RUB, to warto wiedzieć, że ich promocje mają jedną ogromniastą zaletę: MOŻNA JE ŁĄCZYĆ.
Oprócz promocyjnych niższych cen, dostaje się zniżkę za sumę zakupów. Można wypracować sobie 10% rabat za zakupy zrobione w ciągu ostatnich 6 miesięcy. Wszystko to się łączy i dodaje, tworząc atrakcyjną zniżkę.

Przypominam o moim rozdaniu!!!!

16 komentarzy:

  1. też mam ochotę na micela, zagłosowane :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja glosowałam wcześniej na peeling ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja na balsam do biustu, a w drugiej turze pojawiły się nowe kosmetyki i możliwość ponownego oddania głosu

      Usuń
  3. fajna promo, ale ten płyn jest okropny! Nie da się nim nic zmyc. miałam i nie polecam ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to możesz go używać jako toniku gdyż ma dosyć podobny skład do niego :)

      Usuń
    2. Kupiłam niedawno, jest na fotce. Używam do twarzy i sprawdza się. Czytałam, że nie radzi sobie z tuszem do rzęs. W promocji na pewno go jeszcze kupię

      Usuń
  4. czy pojawią się wyniki rozdania?

    OdpowiedzUsuń
  5. Tego płynu nie miałam, ale inne kosmetyki P&R świetnie się u mnie sprawdzają:)Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. to już chyba nieaktualne;)
    pozdrawiam
    http://kosmetycznawyspa.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najpierw koniec roku szkolnego, potem wakacje. Nie było kiedy pisać,,, Ale zakupy zrobione i częściowo nawet skonsumowane:) Niestety, nie kupiłam wszystkiego, co wtedy planowałam,,,

      Usuń
  7. No tak czasami wychodzi, ważne, że chociaż coś kupiłaś

    OdpowiedzUsuń